Leżałam na leżaku, a obok mnie Erza z Levi. Erza robiła losowanie, gdzie mamy pojechać na wakacje i mój pomysł wygrał. Razem z nami byli chłopcy, Gray, Natsu i Gajjel. Nie wiem gdzie ich wywiało... Wyspa Mato była wspaniała, więc mieli wiele możliwości destrukcyjnych !!
-Levi może się przejdziemy po plaży, co ???
-Z chęcią, Erza popilnujesz rzeczy?
-Tak idźcie...
Poszliśmy z Levi do baru, po drodze złapali nas Grey i Gajjel.
-Gdzie Natsu?
-Debil poszedł do pokoju, bo twierdził, że się przeżarł.
-Co ja mogłam się po nim spodziewać?
Doszliśmy... Bar był na środku basenu, co mnie bardzo zdziwiło. Niebo robiło się już ciemne, więc klimat jeszcze bardziej zachęcał do zrobienia czegoś szalonego. Zamówiłam drinka, nie chce przesadzić z alkoholem, rozkręcę się potem. Podszedł do mnie Gray, Levy i Gajjel gdzieś się zapodziali...
-Uczynisz mi ten zaszczyt i napijesz się ze mną?
-Gray... jesteś pijany, nie przesadziłeś?
-Ja nie jestem pijany, ma pani, więc przystaniesz na tą propozycje?
-Co mi szkodzi?
-Więc chodźmy.
Zeskoczyłam ze stolika do wody, Gray złapał mnie za rękę i zaprowadził...jak by to powiedzieć...o!
samotnego miejsca. Wszytko było już ustawione, usiadłam na wolnym miejscu i czekałam, aż Gray poleje sake. Chwilę później dołączyła do nas zakochana para. Zrobiło się ciekawie. Gray przysunął się do mnie i objął mnie ramieniem.
-Chcesz niespodziankę ?
-Zależy jaką.
-Miłą.
-Jak miłą to chce!
-Proszę bardzo, najdroższa.
Moje policzki przyozdobiły rumieńce, choć byłam już pijana rozumiałam znaczenia słów. Wreszcie Gray odwrócił się do mnie, a w rękach trzymał małe serduszko. Sięgnęłam po nie...
-Coś za coś.
-Ale to miała być niespodzianka....- sięgnęłam po kieliszek i wypiłam całą jego zawartość. Poczułam miłe ciepło rozlewające się we mnie. Do końca straciłam świadomość co robię...
-To chodź tu, to miała być tylko cześć niespodzianki, kochanie.
Przysunęłam się do do autora słów. Ten złapał mnie za policzki i pocałował, najpierw delikatnie, potem bardziej namiętnie. Usłyszałam wiwaty, to był Gajjel razem z Levy. Nie czekając ani chwili dłużej, oderwałam się od Graya, i brutalnie popchnęłam Gajjela na moją przyjaciółkę.
-Nie ociągaj się!!!!
Wróciłam do przerwanej czynności, tym razem Gray się ode mnie odsunął.
-Teraz daj serduszko !!!
Podał mi przedmiot, o który tak bardzo się zabiegałam. Oznajmiłam, że już kończę i idę do pokoju.
-Poczekaj słoneczko, idę cię odprowadzić, tak nie wypada zostawianie damy, gdy ona dotrzymała ci towarzystwa.
Postawiłam krok w przód, a potem kolejny i kolejny. Przystanęłam chwile by zobaczyć czy Gray mnie już dogonił. Czarnowłosy złapał mnie za rękę i objął w pasie, tak jakbym była jego własnością. Gdy chciałam wejść już do pokoju, Gray przygwoździł mnie do ściany.
-Tak bez pożegnania?
Otwierałam już usta, by coś powiedzieć, ale Ciemnowłosy skorzystał z tej okazji i wpił się w moje usta. Weszliśmy do środka. Zamknął nogą drzwi. Przesuwaliśmy się w stronę łóżka, aż wreszcie na nie upadliśmy.
Gray zaczął całować moja szyję, poczułam, że robi mi malinkę, dostanie za to potem. Moja góra od stroju luźno się na mnie trzymała, chłopak spojrzał na mnie pytająco, więc odpowiedziałam mu kiwnięciem głowy. Dosłownie zerwał ze mnie bikini. Poczułam, że łapie moje piersi, i liże je językiem. Wydałam z siebie ciche jęknięcie, który go najwyraźniej podnieciło jeszcze bardziej. Wygięłam się powodu przyjemności którą mi dawał. Jego ręce wędrowały niżej, aż do majtek. Wsunął rękę pod materiał, tylko po to by zaraz sprawiać mi jeszcze większą przyjemność. Nie ociągając się chwyciłam bokserki i zsunęłam je z bioder właściciela. Pozostaliśmy bez ubrań.
-Kochasz mnie ?
-Kocham i to bardzo ty moja mrożonko.
Jego uśmiech był piękny i taki szczery, wesoła twarz, rozpromienione oczy.
Wreszcie poczułam w sobie ciepło, poczułam jego całą sobą. Krzyknęłam, gdy zaczął poruszać się we mnie.
Nasze jęki rozchodziły się po całym pokoju. Wbiłam paznokcie w jego plecy i bardziej przylgnęłam do niego ciałem. Nie wiem ile czasu minęło, nie obchodzi mnie to. Poczułam o wiele większą przyjemność. Gdy Gray już ze mnie wychodził, przyciągnęłam go do siebie, tym samym prosząc, żeby we mnie został. Moja rozkosz skończyła się... Opadłam na łóżko, a obok mnie Gray. Wtuliłam się w niego.
-Czyli mnie kochasz??
-Kocham cię najbardziej na świecie, Lucy.
-Juvia mnie zabije.
-Obronię cię gwiazdko.
O nic więcej się nie pytałam, bo po co? Odpłynęłam w krainę Morfeusza. Zmartwienia zostawiłam na jutro. Pytania będą zadawane jeden po drugim. Ale jestem pewna tego, że z nim będę szczęśliwa....
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tak, wiem jestem słaba w pisaniu +18, ale zawsze mogło być gorzej, Informuję jeszcze, że utworzę nową stronę ''Galeria". Tam będą umieszczane moje rysunki i zdjęcia. Jutro do szkoły co? W roku szkolnym będę starała się tak jak wcześniej mówiłam dodawać rozdziały w ciągu 7 dni. I jak wam się podoba zdjęcie Hery? Był trochę smutas.
-Miałaś nas zapowiedzieć !!!!!
Tak, tak oto Laxus i Kuro!!
-A może tak cię trzepnąć piorunem, co????
Ja podziękuję, tak oto od dzisiaj będą mi towarzyszyć Laxus i Kuro.
- Zmusimy Aoi, żeby pisała dłuższe rozdziały i bardziej ciekawe!
-A nie lepiej ją poparzyć prądem?
Dziękuję za planowanie zamachu na mnie, ale kończmy, może niedługo wyjdzie rozdział więc do następnego, a was zamknę w klatce.
-Do usłyszenia!!
♡ !!!
OdpowiedzUsuńGenialnie ci to wyszło !!!
A szczególnie wyznanie Lucy...xd
"Kocham i to bardzo ty moja mrożonko."
Jebłam !!1
Miło poznać, Kuro i Laxus :D
Będziecie teraz pilnować aby następnym razem (ponieważ NA PEWNO będzie następne 18+) napisała to dłużej i bardziej szczegółowo ??!!
Karolina-chan chyba będzie w dobrych rękach...:D
Notka mega, zresztą co tu dużo pisać?
Zajebiste i kropka :>
Pozdrawiam :3 ☺
Dziękuję !!
UsuńPowiadam ci! Bój się Laxusa! Był u mnie na stażu w komentarzach... I zamknął mnie w łazience na pół dnia! >.<
OdpowiedzUsuńNatsu: Pff, tylko? Ja ci podpaliłem mieszkanie.
I widzisz co ja z nimi mam?! Nie ważne, debili się pomija xD One-shocik fajniusi ♥ ale krótki ._. Ja chcę dłuższy, a jako, że jestem zbokiem, chcę bardziej szczegółowe +18 "NEXT TIME" :D
Natsu: Mi też się podobało, a na temat tej wyżej się nie wypowiadam, bo cytując jej słowa "Nie ważne, debili się pomija" Ale czemu mnie tu nie było?! Przecież ja się nie przejadam... Dobra nie będę sie czepiał
Nareszcie! Wynocha z komentarza xD
Wstać, ukłon, Aye sir!
~~Pozdrawiamy i ślemy wenę - Aiko & Podpalacz Natsu ;3
Jak się poduczę tworzyć +18, to na pewno strzele one shota. I co zrobię? Harema napiszę! A co do Laxusa, groził mi!!!!!
UsuńPięknie ci to wyszło. Po prostu super!
OdpowiedzUsuńA i powiedz Laxusowi, że jak znowu będzie ci dokuczał to go zmusisz do obejrzenia takiego cudownego filmiku na yt. Wpisz Laxus Death (to go powinno załamać xD). Ps Pozdrów Kuro