niedziela, 15 grudnia 2013

Rozdział 1

Stałam przy drzwiach mojego rodzinnego domu. Moja ręka chwyciła za klamkę i powoli oraz bezszelestnie popchnęła drzwi. Weszłam......
-Ależ się tu zmieniło.
Skąd miałam klucze do domu? Gdy byłam w Japonii, moja rodzicielka wysłała mi ów przedmiot, by w razie  czego mogłabym wejść do domu. Po cichu poszłam do kuchni, zrobić śniadanie dla mojej rodziny......
Po chwili w powietrzu, unosił się zapach naleśników. Usłyszałam tupanie.......Ujrzałam mojego brata
-Siostra wróciła!!!
-Cicho! Rodziców obudzisz!
-Toshiro!!! Co się dzieje?!
Usłyszałam głosy moim rodziców, a po nich powolne kroki. Zobaczyłam moją matkę.
-Laurel, córeczko, wróciłaś!!!
-A-
-O nawet śniadanie zrobiłaś....teraz idź się przespać, długo jechałaś.
-Tak mamo......
Nie chciałam się już kłócić z moja rodzicielką. Posłusznie podreptałam do mojego pokoju. Naprawdę długo mnie tu nie było.......5lat, straciłam rachubę..........Chwyciłam klamkę i popchnęłam drzwi.....
-O my Jashin.......
Ściany w pomieszczeniu były koloru fioletowego. Podłoga była jasna, a zdobił ją dywan tego samego koloru co ściany. Łóżko było jednoosobowe, a pościel miała motyw komiksu. Poduszka była koloru czerwonego. Obok łoża było biurko, a na nim mały komputer. Przy oknie znajdowała się szafa. Tak jak łózko miała motyw komiksu. Ma środku pokoju, a dokładniej na dywanie były ułożone pufy, które swoim wzorem pasowały do pokoju. Ta mój "mały kącik" przypominał, bardziej miejsce dla faceta niż dla kobiety. Ale na pewno, mój kąt się zmienił, tylko zastanawiało mi kto dał taki pomysł.......

-Kurwa,darmowe komiksy!!!! O kurwa!!!!
-Córeczko, pakuj się, jednak nie będziesz spała!!!!
-Ale po co ?
-Jedziesz do syna mojej koleżanki, będziesz u niego całe wakacje!!!
-A- Co?!
-Sro!Jadę na delegację, 2 miesiace mi to zajmie, a ty pojedziesz do mojej koleżanki.
-No ale.....
-Żadnych ale!!!! Nie zostaniesz sama w domu, bo go rozpierniczysz !!!!
I tym zdaniem, mama zakończyła naszą konwersacje. Z szafy wyjęłam walizkę i spakowałam w nią wszystkie potrzebne rzeczy. Zeszłam na dół i położyłam walizkę obok drzwi.
-Kiedy jedziemy?
-Teraz.
-Jak to teraz?! Dopiero przyjechałam !
-Jutro wyjeżdżam, więc dziś do niej jedziesz......
Prychnęłam jak kotka i zaczęłam się ubierać. Po chwili wzięłam słuchawki oraz telefon i poszłam do samochodu z moją rodzicielką. Gdy w słuchawkach rozbrzmiały pierwsze nuty rock'a, zamknęłam oczy, aby napawać się moją ukochaną piosenką. Nie zauważyłam nawet kiedy moje powieki zaczęły opadać......


-Laurel, wstawaj!!! Jesteśmy.....
Powoli otworzyłam oczy. Nade mną stała moja mama.
-Już jesteśmy!
Ospała wysiadłam z samochodu. Zauważyłam, że do nas zbliża się czarnowłosy mężczyzna. Gdy był już 2 metry od nas, moja matka się odezwała.
-Dzień dobry Itachi! To moja córka, Laurel.
-Itachi jestem.
Chłopak wyciągnął do mnie dłoń, a ja pewnie ją uchwyciłam.
-Laurel.
-Ja już jadę córeczko!
Pożegnałam się z moją rodzicielką. Gdy ta już pojechała, chłopak się odezwał
-Nie przestrasz się ilości płci męskiej w tej domu.
-Ilości płci męskiej?
-Mieszkam z kumplami......
-Chociaż nie będę się nudzić......
Czarnowłosy usłyszał moją odpowiedź, bez wahania złapał moją dłoń i pociągnął mnie w stronę wejścia do domu.....nie, nie mogłam tego nazwać domem.....bardziej wyglądało to na miniaturową wille. Jej ściany były koloru beżowego, a okna duże. Wokół posiadłości był bajeczny ogród.
-Opowiedz coś o sobie.
-Podstawowe rzeczy?
-Niech będą podstawowe.....
-Mam 17 lat, uwielbiam jeździć na motorze i rysować. Nienawidzę małych pind i polityków. A po za tym......lubię wkurwiać ludzi i grać na nerwach.
-Już myślałem, że jesteś jakąś pindzią z zasadami higieny w kieszeni......
-Nie bój się oto....ale ile jest facetów w tym domu?
-Dziewiątka i jedna dziewczyna.......
-Jak już ,mówiłam, nie będę się nudzić.......
Staliśmy już przed drzwiami.
-Kiedy otworze drzwi, schylisz się.
Itachi ostrożnie pochwycił klamkę i otworzył wrota. Ja w tym samym czasie kucnęłam.
-UWAGA KRZESŁO LECI!!!!!!!!
Tak jak nasz nieznany głos powiedział, krzesło przeleciało nade mną . Wyprostowałam się i weszłam do salonu. Na kanapie siedziało 5 facetów, a druga 4 stała na środku pokoju.
-Słuchajcie, to jest Laurel. Zamieszka z nami. Jeśli coś jej się stanie, to was zajebię, jasne. I nie Hidan, nie możesz jej przelecieć, dziwką nie jest.
-A już myślałem....
Białowłosy podszedł do mnie.
-Siemka maleńka, Hidan jestem. Jeśli chciałabyś się zabawić przyjdź do mnie.
-Prędzej bym się powiesiła, pedale.
Następny był chłopak w masce?
-Ja jestem Tobi!!!! Tobi is good boy!!!!
-Właśnie widać......
-Sasori jestem......
-A ja Deidara
Reszta się przedstawiła i wróciła do swoich zajęć.
-Sasori zaprowadź ją do pokoju, niech się rozpakuję.
-Ok
-Poczekaj, macie tu motor?
-Mamy dwa, jeden jest Sasoriego, a drugi wspólny.....
-Potem jeden pożyczę.
Czerwonowłosy złapał mnie za rękę i pociągnął.
-W ogóle ile ty masz lat?
-17
-18
-Tylko o rok starszy.
Skorpion zaprowadził mnie pod drzwi.
-Słuchaj.....po lewej stronie mieszkam ja, po prawej Deidara, a na przeciwko Itachi. Jakby Hidan chciał cię zgwałcić, od razu wchodzisz do któregoś z pokoi. Deidarze się spodobałaś i ci pomoże, ja też. No i oczywiście Itachi. Kisame też w razie potrzeby.
-Czyli jestem ubezpieczona w razie niebezpieczeństwa?
-Tak. Teraz idź spać. Jesteś cała blada i masz wory pod oczami. Uwierz mi, że to okropny widok.
Posłusznie weszłam do pomieszczenia. Ściany pokoju były fioletowe, a podłogę okrywała beżowa wykładzina. Po lewej stronie był fotel w paski, a przy ścianie sofa. Koło drzwi balkonowych, była drabina która prowadziła do pomieszczenia, gdzie był mój mały kącik sekretów. Po prawej stronie było łóżko, które było nad ziemią. Pod łożem była ma szafa.
Wzięłam moją walizkę i rozpakowałam ją do szafki. Książki położyłam na stoliku, a ja sama poszłam wziąć małą drzemkę.


  

I oto jest pierwszy rozdział nowego opowiadania!!!!! Miał być dłuższy no...ale nie miałam już pomysłów na dalszy ciąg. Od 2 rozdziału zaczyna się akcja DeiLau, więc czekajcie!!!!! Rozdziały będą się pojawiały rzadko, co 2,3 tygodnie, wiecie testy próbne i te sprawy, poza tym jest dużo nauki. Do zobaczenia!!!!! .
             
      

1 komentarz:

  1. Nominuję cię do Liebster Award! Info tutaj : http://fairy-tail-wdg-aiko.blogspot.com/p/liebster-award_15.html
    Miłej zabawy!
    P.S. Rozdział skomentuję później ^^

    OdpowiedzUsuń

Bojabongo

Bojabongo
rysuneczek
http://img35.imageshack.us/img35/7909/f82.png

Translate

layout by Sasame Ka